Niczego nie zrozumieliśmy. Są trzy słowa które kiedyś coś znaczyły BÓG, HONOR, OJCZYZNA. Każde z nich z osobna i razem zawsze wyznaczało to kim jesteśmy. Dziś niestety dla wielu to puste słowa. Bo zapomnieliśmy, bo nam wmówiono, bo oślepliśmy.
Ci którzy opluwali, szydzili, poniżali stają w blasku Ich poświęcenia, i znów nas mamią.
Tzw. Elity zaczynają dziś mówić że musimy być razem, że chodzi nam o jedną Polskę itp. Jutro gdy ktoś z nas zacznie im wytykać ich błędy, afery, zaprzedanie, przypominać jak poniżali, zaczną bić pianę że to my się nie zmieniliśmy, że jątrzymy, że nie umiemy uczcić pamięci. Całe ostatnie lata zawłaszczali dla siebie demokrację i jej reguły. Dziś ohydnie zaczynają robić to samo. Demokracja to różnica poglądów, to spór, ale nie wojna. Już niedługo znów ich racje będą najważniejsze, a wszyscy inni zostaną uznanie za wsteczników, oszołomów, ciemnogród. Zawłaszczą tę narodową tragedię tylko dla siebie.
Cynicznie wykorzystają tę tragedię dla swoich interesów, usłużne media przebrane w strój pokutny, ze łzami w oczach zaczną znów swój chocholi taniec. Już dziś usłużni aparatczycy na różnego rodzaju forach internetowych na słowa E. Jakubiak choćby o tym jak ciężko przeżywała śp. Maria Kaczyńska te wszystkie obelgi, szyderstwa i kpiny z śp. Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolite, jej męża, twierdzą że PIS zaczyna znów....
Gdy widzę kondukt żałobny z trumną pani Marii, a na szklanym ekranie ludzi takich jak pan J. Żakowski, O.Lipińska, M.Olejnik, J.Kuźniar, i wielu, wielu innych, którzy z taką empatią mówią o Pierwszej Damie i Prezydencie to zaraz przed oczami staje mi K.Wojewódzki w tykający naszą flagę narodową w gówno. Przepraszam za to ale tak to było i tak to trzeba opisać.
Pamiętacie ?
Prezydent nie był wolny od wad, ale to właśnie one mówią nam że jesteśmy ludźmi. Wmawiano nam że był pamiętliwy, małostkowy itp. kłamstwa. Więc ja dziś zadaję pytanie kiedy kłamaliście, czy przed 10.04.2010r. czy też kłamiecie teraz. Czy ten małostkowy człowiek taki jakim go rysowaliście mógłby zaprosić na pokład swego samolotu tak nieprzejednanych wobec niego ludzi, dziś ani nigdy nie wymienię w tym kontekście ich nazwisk, bo dziś i oni ponieśli ofiarę dla Rzeczpospolitej.
Dziś gdy opłakujemy ofiary, bardziej wierzę w szczerość Kanclerz Merkel gdy mówi o tym kim był Lech Kaczyński, niż Premierowi, Marszałkom...
Niestety nasza ojczyzna poniosła przez lata swego istnienia wielkie straty, przez wrogów niszczono nasze elity, Katyń, Ostaszków, Starobielsk, Mord profesorów lwowskich, krakowskich, Powstanie Warszawskie a dziś Smoleńsk. Po wielkim autorytecie JPII przy zręcznym manipulowaniu zostały kremówki. Widocznie to jest powodem tego czym staliśmy się jako naród.
Miejmy świadomość że tym którym na sercu Rzeczypospolita leży, będzie dziś trudniej niż kiedykolwiek.
Napisałem te słowa bo oprócz łez chciałem w ten sposób oddać hołd mojemu Prezydentowi, jestem mieszkańcem zachodniej Polski, nie stać mnie na przyjazd do stolicy. Łącze się w bólu z rodzinami wszystkich ofiar,
ŚWIEĆ PANIE NAD ICH DUSZĄ.... I WIECZNY ODPOCZYNEK RACZ IM DAĆ PANIE
"...Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicz ziemi,... tej ziemi..."
